czwartek, 24 stycznia 2013

Rzeki Hadesu






"Rzeki Hadesu" Marek Krajewski
Wydawnictwo Znak 2012
250 str.

Mieszkańcy Lwowa musieli opuścić swoje ukochane miasto i przenieść się do Wrocławia. Także Edward Popielski próbuje odnaleźć się w nowej, powojennej rzeczywistości, w której nikt nie może czuć się bezpiecznie. Były komisarz lwowskiej policji ma akowską przeszłość. Ukrywa się przed komunistycznymi władzami w przebraniu księdza. Wydać go może tylko znająca jego tajemnice, torturowana w więzieniu kuzynka Leokadia.

Tak jak w poprzednich powieściach Krajewskiego bohaterami są nie tylko ludzie, ale również miasta. Lwów z roku 1933 i Wrocław z 1946 dzielą rzeki Hadesu - cierpienia, zapomnienia i lamentu. W obu miejscach zdarzyła się też podobna zbrodnia. Popielski będzie musiał powrócić do niewyjaśnionej sprawy sprzed lat, gdy porwano i zgwałcono córkę lwowskiego króla podziemia. We Wrocławiu również znika niepełnosprawna dziewczynka, córka szefa Urzędu Bezpieczeństwa. Komisarz zmierzy się z przebiegłym przestępcą, który już raz mu się wymknął. Przerwane przed wojną śledztwo pomoże mu dokończyć Eberhard Mock. Muszą się spieszyć, ponieważ życie Popielskiego i jego kuzynki jest zagrożone...


Idźmy więc za ciosem - oto kolejna część przygód komisarza Edwarda Popielskiego. Dla mnie również wciągająca, choć miejscami zbyt obrzydliwa ( łącznie z okładką! ) i okrutna. Dla miłośników stylu perełka.

Ocena: *****


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz